piątek, 17 lutego 2012

Inevitable return

Dziś krótko, po dłuugiej przerwie wracam do porzuconego bloga. Przygotowania do egzaminu dojrzałości idą mi całkiem nieźle. Wiele jeszcze zostało, ale ważne jest to, że nie zaniedbałem nauki angielskiego całkowicie. Nieszczęśliwie się składa, że dziś rozpoczyna się ostatni weekend karnawału. Dla jednej części moich znajomych jest to ostatnia okazja do imprezowania, dla drugiej części nie ma w tym weekendzie nic wyjątkowego. Tak czy inaczej dziś nie będę już się zamęczał ani słówkami, ani gramatyką. Nie tylko dziś, ale także jutro i pojutrze. W poniedziałek, przed ostatkowym wtorkiem, zajrzę do materiałów z angielskiego i przerobię cokolwiek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz